Kronika Prowincji
Weekendowe rekolekcje w Canberra
Na początku pomysł żeby pojechać samochodem (z Melbourne prawie 10 godzin), po to aby spędzić jeden, czy dwa dni w Canberra wydawał się bezsensowny. Okazało się jednak że był to niezwykły czas, w którym odkryliśmy wiele nowych prawd, ale przede wszystkim doświadczyliśmy bliskości Boga. Jeden dzień a mieliśmy wrażenie, że upłynął cały tydzień.
Nikt naprawdę nie wiedział co oczekiwać po tym weekendzie. Był on dla nas zagadką. Zaczęło się w piątek od filmu „Kto nigdy nie żył” Andrzeja Seweryna. Wzruszający i zmuszający do refleksji. W sobotę rano zostaliśmy przywitani wspaniałą polską kuchnią w wykonaniu pani Jadzi. Oczywiście dzień rozpoczął się Mszą św. W ciągu tej soboty przeżyliśmy trzy bardzo wartościowe konferencje, adorację, modlitwę, śpiew, oraz mieliśmy szansę na spowiedź.
Konferencje prowadzone przez ks. Artura dotykały różne tematy i problemy, które nurtują każdego młodego człowieka. Pierwsza z nich była o dorastaniu młodego katolika do odpowiedzialności za swoje życie wiary i o różnych przeszkodach które mogą sprawić że człowiek nigdy nie dorośnie w życiu a szczególnie w miłości do Boga. Druga konferencja była o naszym podejściu do modlitwy. Mielimy szansę zastosować nowe wiadomości o modlitwie uczestnicząc w Adoracji, która odbyła się później tego samego dnia, wieczorem, przy pięknym zachodzie słońca. Ostatnia konferencja dotyczyła sakramentu spowiedzi i o tym że spowiedź nie jest zwykłym praniem naszych brudów, ale szansą pogłębienia więzi z Bogiem. Wieczorem w czasie Adoracji posługą w konfesjonale służyli nam ks. Artur i ks. Henryk.
W ciągu dnia również udało nam się zagrać mecz piłki nożnej, oraz pojechać na wycieczkę żeby zobaczyć ciekawe miejsca w okolicach Canberra między innymi „Gabralta Falls” i „Deep Space Communication Complex”. Wieczorem po niezapomnianej Adoracji Najświętszego Sakramentu i ciepłej kolacji pojechaliśmy na punkt widokowy gdzie oglądaliśmy Canberra nocą. Dzień zakończyliśmy filmem Bogusława Lindy „Jasne błękitne okna”.
Następnego dnia (w niedzielę), przed wyjazdem do domu, udało nam się uczestniczyć jeszcze w jednej konferencji prowadzonej przez ks. Tadeusza Przybylaka (Prowincjała), a dotyczącej powołania każdego człowieka wierzącego do szerzenia wiary, oraz we Mszy świętej z Polakami mieszkającymi w stolicy Australii.
Kiedy w sobotę rano ks. Artur zapytał się nas słowami Jana Pawła II „Czego przyszliście tutaj szukać?”, wielu z nas nie było w stanie odpowiedzieć sobie na to pytanie. Na końcu rekolekcji zrozumieliśmy że była to prawdziwa szansa żeby dorosnąć w wierze i jeszcze bardziej zbliżyć się do Boga i doświadczyć Jego Miłości... [Ewa Łoziński, Melbourne]