Początki 1959 – 1968

Początki 1959 – 1968 24 grudnia 2009 wyświetleń: 3107

Początki – 1959 – 1968

Okres ten w najnowszej historii Polski należy po części do lat tzw. “odwilży”, liczonej od października 1956 roku, choć już w roku 1955 trwała działalność klubów Krzywego Koła, tolerowana przez władze jako “wentyl bezpieczeństwa” i rozpoznanie nastrojów społecznych.

Jednak dopiero 28 października 1956 roku wyszedł na wolność prymas Wyszyński, więziony od 1954 roku. (Fot. Nr 1) Nieco później zwolniono z więzień innych biskupów. Tak kończył się okres brutalnej wojny państwa z Kościołem. Komuniści użyli w niej wszelkich środków, łącznie z fałszywymi oskarżeniami o szpiegostwo na rzecz Zachodu. Dotknęły one nie tylko biskupów, ale i zwykłych księży i siostry zakonne (a biskupa Kaczmarka oskarżanego o szpiegostwo atakował jeszcze w prasie Tadeusz Mazowiecki, późniejszy dysydent). Odwilż październikową sygnalizowała już w kwietniu 1956 r. amnestia, która objęła tysiące skazanych za przestępstwa polityczne. Była to jednak amnestia ograniczona (np. karę śmierci zamieniano na 15 lat więzienia). Do czerwca zwolniono 28 tysięcy więźniów politycznych. W tym samym miesiącu wybuchła robotnicza rewolta w Poznaniu, stłumiona krwawo przez wojsko: zginęło 75 osób, było 800 rannych (te oficjalne dane są zaniżone). Żołnierzy oszukano tłumacząc im, że były to proniemieckie rozruchy wywołane przez “agentów imperializmu”. Wypadki poznańskie przyśpieszyły rozłam w PZPR i odwilż, do czego przyczyniły się także audycje w RWE, demaskujące zbrodnie UB, styl życia władców PRL i ich zależność od Moskwy.
Wyrazem odwilży stało się nowe pismo “Po Prostu”; domagano się prawdy i sprawiedliwości (zwolniono najbardziej skompromitowanych z UB, aresztowano nielicznych). Odżyła kultura i nauka, powstawały nowe periodyki filozoficzne, a także wznowiono “Ruch Filozoficzny”, “Tygodnik Powszechny” i miesięcznik “Znak”. Działały Kluby Inteligencji Katolickiej. Nowością stały się uroczyste obchody rocznicy Powstania Warszawskiego z udziałem oficerów AK. Największą manifestację narodową oglądano jednak w Częstochowie, gdzie zebrało się około miliona osób (26 sierpnia 1956). Przed pustym jeszcze fotelem Prymasa biskup Klepacz odczytał “Śluby Jasnogórskie” i depeszę od papieża Piusa XII.
Odwilż nie trwała jednak długo, a najważniejszym zjawiskiem tej dekady było powolne odchodzenie od liberalizacji. Ten wsteczny kurs osiągnął nowy stopień represji w dramatycznym roku 1968. Stan ten poprzedziły kolejne fazy konfliktów, wydarzeń o zasięgu międzynarodowym i nieustanna wojna, jaką PZPR toczył z własnym narodem i Kościołem. Likwidacja pisma “Po Prostu” (2 X 1957), w rok po jego powstaniu, oznaczała kres odwilży i wywołała czterodniowe zamieszki w stolicy, stłumione brutalnie przez milicję. Aresztowano około 900 osób, a niektórych skazano na 3 lata więzienia. Wielu twórców (m.in. Andrzejewski) wystąpiło z partii, nasiliła się cenzura.
W 1958 partia i rząd PRL rozpoczęły nową ofensywę przeciw Kościołowi i religii. W maju ofiarą prowokacji UB w Olkuszu padli wyznawcy Ko?cioła polsko-katolickiego, co propaganda przedstawiała jako nietolerancję rzymsko-katolików. W lipcu MSW i prokuratura dokonały najścia na Prymasowski Instytut Ślubów Narodu na Jasnej Górze. Akcję rewizji wspierało 200 milicjantów w hełmach, którzy pałkami rozpędzili wiernych zebranych na terenie klasztoru. We wrześniu 1958 roku zaczęto usuwać krzyże ze szkół. Wzmógł się opór władz przeciwko budowaniu kościołów (słynne zajścia w Nowej Hucie w 1960 r.). Reżim popierał ruch PAX i tzw. “księży-patriotów”, a rządy Gomułki odchodziły od liberalizacji, zarówno w gospodarce jak i w kulturze. PZPR apelował ponownie do chłopów o kolektywizację, brakowało mieszkań, nasilał się antyinteligencki kurs, tak charakterystyczny dla reżimu w ogóle, a dla Gomułki w sposób szczególny. Na emigrację udało się około 350 tys. osób, głównie z Warmii, Mazur i Śląska. Wróciło zaś z emigracji około 260 tysięcy, z tego aż 230 tys. byli to repatrianci z terenów ZSRR.
Wbrew porozumieniu z 1956 r., latem 1960 r. reżim usunął religię z programu szkół. Kluby Krzywego Koła zamykano w 1962 r., a podczas peregrynacji kopii obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej po kraju, milicja wielokrotnie zatrzymywała Jej wędrówkę. Plenum KC w 1963 zaatakowało nauki społeczne i kulturę, profesorom odbierano katedry i wytaczano procesy intelektualistom (np. Wańkowiczowi). Tendencje te zaostrzyły się po tzw. “Liście 34”, podpisanym 14 III 1964 r. przez wybitnych pisarzy i profesorów. Odtąd wzmogła się antyinteligencka kampania reżimu Gomułki, wsparta aparatem represji. W łonie KC zaś w ofensywie byli tzw. “partyzanci” pod egidą Moczara. Wytaczano nowe procesy intelektualistom (np. St. Cat-Mackiewiczowi) lub rewizjonistom (Kuroń i Modzelewski po 1965 r.).
Po orędziu biskupów polskich do niemieckich (grudzień 1965) konflikt z państwem doszedł do apogeum. Obchody Milenium Chrztu Polski odbywały się w atmosferze napaści reżimowej propagandy i “konkurencyjności” obchodów państwowych, jednak zgromadzeni tam ludzie przyłączali się do uroczystości kościelnych, rozpoczętych w Gnieźnie 14 IV 1966 r. Fotel przygotowany dla papieża pozostawał pusty, ponieważ reżim PZPR odmówił zgody na jego przyjazd. Uroczystości Milenium odbyły się też na Jasnej Górze, gdzie ukoronowano obraz Czarnej Madonny Koroną Tysiąclecia. Prymas przypomniał dzieje naszego chrześcijaństwa i odczytał Akt Oddania Polski w Macierzyńską Niewolę Maryi Matki Kościoła. Podczas krakowskich uroczystości przemawiał arcybiskup Wojtyła, a Prymas wygłosił kazanie. (fot. Nr 2) Jedno zdanie godne jest przypomnienia: “Od dziesięciu wieków jesteśmy w środku Ewangelii i Krzyża. Jesteśmy w nurcie nadprzyrodzonym”.
Była to głęboka prawda, lecz reżim PRL nie ustawał w kampanii antykościelnej i antyreligijnej. W Boże Ciało 1966 milicja pałkami rozpędziła procesję w Warszawie. Trwały nadal polowania na kopię obrazu Czarnej Madonny wędrującej po kraju. 2 IX 1966 Obraz zatrzymano w drodze do Katowic i pod eskortą milicji odwieziono na Jasną Górę.
Reżim Gomułki walczył również z rewizjonizmem: za krytykę popaździernikowej dekady Kołakowski został usunięty z partii. W jego obronie stanęli studenci i ZMS, a nawet 22 pisarzy partyjnych. Związek Literatów w 1967 r. wydał rezolucję przeciw ograniczaniu wolno?ci słowa.
Rok 1968 przyniósł nowe napięcia i konflikty. Zakaz wystawienia “Dziadów” był iskrą, która wywołała słynną studencką wiosnę. Protestowali też pisarze (np. Jasienica, Słonimski), a Kisielewski nazwał system PRL “dyktaturą ciemniaków”, za co pobili go nieznani sprawcy. Marzec 1968 i strajki studentów prawie w całej Polsce znane są dobrze z wielu opracowań. Powiedzmy tylko, że kryzys marcowy PZPR wykorzystał do czystki swych szeregów, zmuszając do emigracji osoby pochodzenia żydowskiego. Kampania antysemicka władz PRL ogromnie zaszkodziła dobremu imieniu Polski w świecie.
Rok 1968 to jeszcze inwazja wojsk Układu Warszawskiego na Czechosłowację. Brutalne zdławienie “praskiej wiosny” było też szokiem dla każdego humanisty, a omawiana dekada kończyła się zatem pogromem idei liberalizacji systemu. Militarna siła przekreśliła marzenia o demokracji i o normalnym życiu w krajach bloku sowieckiego. I jak napisał poeta: “...z mojego obserwatorium wypadły ostatnie szyby”.
(M.B.)

utworzono : 2009-12-24
cofnij drukuj do góry