Kronika Prowincji
Pożegnanie ks. Antoniego Dudka (Canberra)
Jak ten czas szybko przemija. Ani się obejrzeliśmy i minął pierwszy rok XXI wieku i zarazem pierwszy rok trzeciego tysiąclecia. Świat był niespokojny i burzliwy i nie wiadomo jak będzie w najbliższej przyszłości. Ale póki co, a naszej parafii zmieniło się na lepsze i życie parafialne kwitło, co można sprawdzić w poprzednich numerach Przeglądu Katolickiego. Miesiąc grudzień, to przygotowanie do świąt Bożego Narodzenia i powitania Nowego Roku. W naszej parafii jak zwykle uroczystości bożonarodzeniowe ściągają rzesze wiernych. Pasterka w Kaplicy Ośrodka Jana Pawła II, to właśnie ta uroczystość roku, na której wierni stoją na zewnatrz kościoła. W tym roku przy pięknie ustrojonym żłóbku i ołtarzu śpiewaliśmy podczas pasterki kolędy, a nastrój stwarzały efekty świetlne. Nowy Rok 2002 przyniósł jednak zmiany w naszym Ośrodku, ks. Antoni Dudek z dniem 13 stycznia objął kapelaństwo w Bankstown i po roku pobytu w Kanberze opuścił nas. Pożegnalna msza oraz okolicznościowy obiad odbył się 6 stycznia gromadząc wielu wiernych z naszej wspólnoty. Podczas Mszy świętej ksiądz prowincjał Tadeusz Przybylak oraz ks. Zenon Broniarczyk żegnali księdza Antoniego w imieniu prowincji księży chrystusowców, a wiernych z Kanbery i Queanbeyan podziękował pan Arkadiusz Fabjanowski. Z żalem rozstaliśmy się z tym przemiłym kapłanem, od którego emanuje tyle ciepła i mądrości. Będziemy go zawsze serdecznie wspominali i liczymy na to, że od czasu do czasu wpadnie do Kanbery.
Co bardziej podejrzliwi zaczęli twierdzić, że przemiły występ zespołu śpiewaczego "Rapsodia" z Sydney, to była zasłona dymna do uprowadzenia z powrotem do Sydney ks. Antoniego. Ale co by nie powiedzieć, zrobili to dyplomatycznie i ze smakiem. Występ "Rapsodii" w wirydarzu Ośrodka Jana Pawła II w sobotę 5 stycznia był na wysokim poziomie. Śpiew, recytacje oraz słowo wiążące dotyczące Bożego Narodzenia tworzyły piękną całość zasługującą na duże brawa. Dlatego też dochodziły głosy dopiminające się bisów. Tak więc z naszej strony (pomimo, że zabrali nam ks. Dudka) serdecznie dziękujemy paniom Bogumile Dzikowskiej, Beacie Talipskiej, Annie Barlett, Monice Dzikowskiej i rodzynkowi zespołu Ireneuszowi Gołce, a jak doda się do tego, że słowo wiążące miał ks. Antoni Dudek, to obraz będzie już w pełni klarowny. A my w Kanberze oczekujemy teraz na nowego duszpasterza, który wraz z naszym proboszczem ks. Zenonem będzie prowadził naszą gromadkę przez rok 2002, w którym wszystkim życzymy wszelkiej pomyślności i dużo łask Bożych.