Kronika Prowincji
Obiad z ks. Krzysztofem Chwałkiem w Domu Polskim w Cabramatta.
Ksiądz Krzysztof nigdy nas nie opuścił, nawet wtedy, kiedy z różnych względów przechodziliśmy ciężkie chwile. Przez te wszystkie lata, w sumie 23 lata istnienia naszego zespołu było różnie - jak to w życiu: raz lepiej, raz gorzej. Ale zawsze trzeba wytrwać i iść do przodu. Młodzież przychodzi i odchodzi, ale zawsze z góry zakładam, że powinno nam zależeć, aby być blisko Boga i Kościoła oraz Polonii, bo wychowujemy polskie dzieci i polską młodzież, aby poznały wiarę i kulturę swoich rodziców oraz przodków.
Nasi polscy księża odgrywają bardzo ważną rolę w tym przedsięwzięciu, bardzo nam jest potrzebne ich poparcie. Życzymy im, aby cieszyli się dobrym zdrowiem, bo jest im potrzebne do tego, aby nam dalej pomagać i wytyczać kierunek. Niechaj nasza młodzież tańczy i śpiewa po polsku, bo to upiększy i wzbogaci jej życie, a my z radością i dumą będziemy ich oglądać. Będziemy śpiewać razem z nimi i bić brawo, kiedy pięknie zaprezentują swój repertuar.
W naszym zespole młodzież nie tylko uczy się polskich tańców, ale też i dyscypliny i obowiązkowości oraz tego, jak się zachować w różnych sytuacjach, w różnych rolach; uczy się też jak polegać na sobie nazwajem. Nader ważne jest to, że w zespole, w polskim środowisku tworzą się silne przyjaźnie na całe życie.
Serdecznie dziękujemy za zaproszenie do Domu Polskiego, gdzie Komitet Parafialny Fairfield/Cabramatta zawsze przyjmuje nas miło i ciepło. Na niedzielnym obiedzie obecni też byli księża Przybylak i Kołodziej, tak więc nasza przyjemność była potrójna.
Urszula Lang & młodzież z Zespołu Pieśni i Tańca "Lajkonik"